
-23 kg w 2 miesiące po 40-ce - to możliwe. Dzielę się osobistym doświadczeniem: odkryłam sekret harmonii i dobrego nastroju.
Witam na moim blogu! Jeszcze 3 miesiące temu byłam grubą krową, ale dzięki staraniom córki doprowadziłam sylwetkę do dobrego stanu i znalazłam nową miłość. Schudnąć i wyjść z depresji po śmierci męża pomógł mi niezwykły napój o szmaragdowym kolorze i intensywnym smaku. Ale opowiem o wszystkim po kolei.
Jestem lekko po 40-ce. Rok temu owdowiałam. Mam syna i córkę — Leszek studiuje na uniwersytecie, Luiza jest mężatką, mieszka w innym mieście. Przyjeżdżają do mnie rzadko. Po śmierci ukochanego męża utraciłam sens życia. Stałam się podobna do robota-na autopilocie chodziłam do pracy i z pracy, nie miałam siły gotować w domu, jadłam fast foody i inne niezdrowe jedzenie.


Kiedy Luiza przyjechała odwiedzić mnie po kilku miesiącach, nie rozpoznała mnie. Ogromna, spasiona kobieta ważąca prawie 90 kilo zamiast smukłej i zawsze wesołej matki (powiedziała mi tak później). Zaczęła mnie przekonywać, że życie się nie skończyło, że jestem jeszcze całkiem młoda. Wystarczy schudnąć, pójść do stylisty i zmienić garderobę, a wtedy znów będę szczęśliwa. Przez kilka dni Lisa chodziła za mną po piętach i nalegała. W końcu posłuchałam głosu rozsądku i zgodziłam się.
Luiza odetchnęła z ulgą i wyciągnęła z walizki biało-zielone opakowanie. Córka wyjaśniła, że to Matcha Slim. Naturalna zielona herbata matcha, przygotowana według japońskiej receptury w postaci proszku, który należy zaparzyć. Natychmiast zagotowałyśmy wodę i napełniłyśmy filiżanki aromatycznym, szmaragdowym napojem. Smak był przyjemny, łatwo się go piło. Po wypiciu herbaty w ciele pojawiła się lekkość, zmęczenie zniknęło. "Winny" tutaj jest bogaty skład - chlorofil, katechiny, ryboflawina, L-teanina, teofilina, tauryna i ekstrakt z kwasu cytrynowego.

Proszę o wyrozumiałość :)
Od tego czasu każdy poranek zaczynał się od filiżanki szmaragdowego napoju. Tydzień później zauważyłam, że moja ulubiona marynarka stała się za duża. Waga pokazała -4 kg. To mnie zachwyciło. Tydzień później pion wynik był: -5 kg. W pierwszym miesiącu schudłam 16 kg, w drugim zrzuciłam kolejne 7 kg.
Poszłam do stylisty, zmieniłam fryzurę, a potem wydałam fortunę na zamianę garderoby- w tym pomogła mi Luiza. Kilka tygodni po transformacji w kawiarni poznałam interesującego mężczyznę. Okazało się, że jest wdowcem i ma 50 lat. Ignacy (tak nazywał się nowy znajomy) zaproponował spotkanie ponownie. Zaczęliśmy się spotykać. Miesiąc później oświadczył mi się.

Na ślub kupiłam cudowną suknię. Świadkiem była moja córka, Luiza. Teraz jestem niesamowicie szczęśliwa, zaczęła się moja druga młodość. Z mężem planujemy podróż poślubną.
Wiecie, co chcę powiedzieć? Panie, nie rozpaczajcie i nie koncentrujcie się przeszłością. Życie jest zbyt krótkie, aby spędzić je w stresie, nędzy i uwięzioną w brzydkim, nie swoim ciele. Uwolnij się od nadwagi i stań się naprawdę szczęśliwa, piękna i pożądana.

Prawie zapomniałam. Pierwsze opakowanie Matcha Slim skończyło się bardzo szybko. Córka powiedziała mi, gdzie ją zamówić. Podzielę się z wami linkiem do oficjalnego sklepu. Ale uważajcie, w sieci pojawiło się wiele podróbek. Nie ryzykujcie swojego zdrowia i urody, zamówcie Matcha Slim tylko u oficjalnego producenta.
Kup Matcha Slim
Irena Szymańska
29.09.2020
Ciekawa nawet ta herbatka, tylko kolor trochę straszy, taki mocny zielony. Mam nadzieję, że nie ma tam barwników i jest bezpieczny dla alergików.
Sylwia Tońska
01.10.2020
Irena, nie ma tam barwników. A kolor jest zielony ze względu na wysoką zawartość chlorofilu w liściach herbaty. Faktycznie Matcha Slim ma przyjemny, ale nietypowy smak. Za to dodaje energii lepiej niż każda kawa!
Elżbieta Kołacz
02.10.2020
Ech, a ja piłam zwykłą herbatę, bez dodatków. I faktycznie trochę schudłam, ale bardziej chodziło mi o zamienienie kawy, byłam bardzo uzależniona. I okazało się - prawdziwy napój energetyczny!
Katarzyna Wołkowska
04.10.2020
W moim wypadku Matcha Slim uratowała rodzinę, po porodzie mocno utyłam, mąż przestał traktować mnie jak kobietę. Piłam herbatę przez miesiąc, i voila - znowu jestem szczupłą seks-bombą, i z mężem mamy drugi miodowy miesiąc.
Helena Makowska
05.10.2020
Nigdy nie słyszałam o takiej herbacie. Bardzo chętnie spróbuję, muszę lekko schudnąć, bo dzięki ostrym treningom już schudłam połowę zamierzonej wagi. Ale przydało by się więcej energii, mniej zmęczenia...
Anna Janusz
06.10.2020
Helena, niepotrzebnie tak się katujesz treningami, jesteś przemęczona. Mogłaś zacząć chudnięcie od Matcha Slim. Spójrz — to jest mój wynik za 3 tygodnie.
Diana Zalecka
06.10.2020
Ciekawe, podobno matcha trzeba jakoś specjalnie zaparzać? Podobno potrzebny jest specjalny czajniczek.
Sandra Jaskółka
07.10.2020
Dobrze jest mieć, ale to niekonieczne. Ja po prostu nalewam gorącą, ale nie wrzącą wodę i dokładnie mieszam. Smak jest mega!